Mercedes-Benz SL

Jako że już za niedługo mój model Mercedes-Benz 300 SL osiągnie 1000 wyświetleń na ArtStation (jest to rekord póki co) i w tym roku przypada okrągła, siedemdziesiąta rocznica powstania tego samochodu, postanowiłem stworzyć wpis o typoszeregu SL, którego pierwszą generacją był Mercedes-Benz 300 SL.

Pierwsza generacja – Mercedes-Benz 300 SL (W198)

Pierwszym modelem tego typoszeregu jest Mercedes-Benz 300 SL Gullwing zaprezentowany w kwietniu 1954 roku podczas salonu motoryzacyjnego International Motor Sports Show w Nowym Jorku. Pierwowzorem tego samochodu był model sportowy o tej samej nazwie, o oznaczeniu W194 skonstruowany w 1952 roku. Odnosił on sukcesy w wyścigach: Mille Miglia, Le Mans, Carrera Panamericana w Meksyku i na torze w Norymberdze. Mimo nie najlepszej sytuacji finansowej firmy, postanowiono stworzyć drogową wersję, którą było dwumiejscowe sportowe coupé oznaczone jako W198. Ze sportowego pierwowzoru zaczerpnięto wiele rozwiązań min.: nowoczesny, czterosuwowy silnik z mechanicznym bezpośrednim wtryskiem paliwa, skomplikowaną przestrzenną ramę z rurek o niewielkiej średnicy oraz najbardziej charakterystyczny element – otwierane do góry drzwi. Nazywano je „skrzydłami mewy” – z angielskiego „Gullwing”, skąd wzięła się potoczna nazwa tego modelu.

Zastosowanie tego typu drzwi było bardzo nietypowe dla lat 50., ale było koniecznością ze względu na konstrukcję ramy. Progi były zbyt wysokie, żeby można było zastosować tradycyjne drzwi otwierane do przodu. Konstrukcja drzwi pociągnęła jednak za sobą kilka innych koniecznych modyfikacji. Zamontowane u góry sprężyny były niepozorne, ale istotne. Ułatwiły otwieranie drzwi, a także utrzymywały je w pozycji otwartej. Ze względu na konstrukcję drzwi nie można było zamontować opuszczanych bocznych szyb. Okna można jednak było zdemontować i przewozić w bagażniku. Wentylację wspomagały uchylne trójkątne szyby. Kolejną konsekwencją zastosowania unoszonych drzwi była konstrukcja kierownicy – można ją było przechylić w dół, aby ułatwić sobie dostęp do przestrzeni na nogi. Ze względu na niezwykle ciasną, sportową kabinę, taka kierownica była niezbędna, by kierowca mógł zająć swoje miejsce.

Klamki zewnętrzne były kolejnym atrakcyjnym detalem. Lekki nacisk na małą wystającą część powodował rozłożenie klamki, którą należało pociągnąć, aby otworzyć drzwi. To rozwiązanie zarówno eleganckie, jak i efektywne aerodynamicznie. Współczesne modele Mercedes-Benz powróciły do tej zasady: opcjonalnie lub seryjnie oferują zlicowane klamki drzwi. Wysuwają się one automatycznie, gdy tylko kluczyk znajdzie się w pobliżu, i cofają, kiedy samochód zostanie zamknięty lub ruszy.

Boki samochodu są dość płaskie ozdobione przetłoczeniami nad nadkolami oraz posiadają wyloty powietrza z komory silnika (skrzela) ozdobione chromowanymi listwami.

Nisko poprowadzona maska ozdobiona przetłoczeniami wpływała bardzo korzystnie na aerodynamikę, ale wymagała pochylenia silnika pod kątem 45 stopni, co z kolei wymusiło zastosowanie tzw. suchej miski olejowej (dość często zresztą używanej w autach sportowych ze względu na lepsze smarowanie silnika podczas dynamicznej jazdy na zakrętach).

Nadwozie było wykonane z blach stalowych, poza aluminiowymi: drzwiami, maską i pokrywą bagażnika.

Pod kątem mechanicznym samochód posiadał znakomite zawieszenie, niemal idealny rozkład mas i innowacyjny sześciocylindrowy silnik o pojemności 3,0 l. Był to pierwszy na świecie pojazd osobowy wyposażony w czterosuwową jednostkę z wtryskiem bezpośrednim paliwa (typu Bosch). Ten innowacyjny układ umożliwił zwiększenie mocy o około 25%, ze 125 kW (170 KM) w modelu wyścigowym do 158 kW (215 KM). To pozwoliło osiągnąć absolutnie rewelacyjną w latach 50. prędkość maksymalną 250 km/h.

W 1957 powstała wersja 300 SL Roadster (W121). Otwarta wersja nadwozia otrzymała zmodyfikowaną ramę przestrzenną z obniżonymi punktami wsiadania, co umożliwiło zastosowanie tradycyjnych drzwi otwieranych do przodu.

Łącznie wyprodukowano 3258 sztuk tego samochodu (1400 egzemplarzy 300 SL Coupé, a następnie 1858 sztuk Roadstera). Ze względu na swoją unikatowość, zachowane egzemplarze samochodu osiągają współcześnie na rynku kolekcjonerskim ogromne ceny, przekraczające nierzadko 1 milion USD.

Jest to jeden z moich ulubionych samochodów marki Mercedes-Benz i już dawno chciałem wymodelować ten samochód. Prace nad moim modelem rozpocząłem 9 sierpnia 2021 roku. Prace trwały długo, bo robiłem go po godzinach pracy, po kilka godzin dziennie. Skończyłem go robić 18 grudnia 2021 roku, po 50 „dniach”. Opublikowałem go po raz pierwszy na ArtStation dzień później, 19 grudnia 2021 roku. Ówczesna wersja tego modelu nie posiadała sfazowań tylko ostre krawędzie, a przetłoczenia nad nadkolami były niespasowane zresztą nadwozia. Dlatego po pewnym czasie, kiedy poprawiłem swoje umiejętności ze stosowania modyfikatora Shrinkwrap, postanowiłem poprawić ten model. Poprawki zacząłem nanosić 3 lipca 2023 roku i po 5 dniach, 7 lipca 2023 roku, opublikowałem poprawioną wersję tego modelu na ArtStation i Sketchfab.

Uważam, że jest to jedna z moich najlepszych prac i nie sądzę, żebym chciał coś jeszcze w niej poprawiać.

W przyszłości planuję zrobić jeszcze kilka kolejnych generacji tego typoszeregu. Ale jak zawsze, czas pokaże, co uda się zrobić.

Przewijanie do góry